Prokuratura Krajowa przekazała policji dokumenty dotyczące byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego – poinformował rzecznik prokuratury Przemysław Nowak. Wczoraj sąd zdecydował o tymczasowym areszcie dla posła Prawa i Sprawiedliwości.
Polityk ma trafić za kraty na trzy miesiące. O areszt wnioskowała Prokuratura Krajowa w związku ze śledztwem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, który Marcin Romanowski nadzorował jako wiceminister. Prokurator Przemysław Nowak potwierdził, że dokumenty dotyczące Marcina Romanowskiego otrzymała policja. „Całość dokumentacji przekazaliśmy dziś policji celem realizacji, czyli zatrzymania Marcina Romanowskiego” – powiedział. Zdaniem prokuratury nie ma przeciwwskazań do zatrzymania polityka. Poseł przebywa obecnie w szpitalu. Jak przekazał jego obrońca, przeszedł „bardzo poważną operację”. Policja – według prokuratury – może zatrzymać Marcina Romanowskiego, ale musi przy tym uwzględnić uwagi lekarzy. Po zatrzymaniu prokurator będzie prowadził czynności z Marcinem Romanowskim, mając na uwadze jego kondycję. W nakazie aresztowania powinien być wskazany adres zamieszkania Marcina Romanowskiego. Jeżeli jest to teraz szpital – funkcjonariusze udadzą się do placówki medycznej. Tam lekarz dyżurny oceni stan pacjenta, który – jeśli zajdzie taka potrzeba – zostanie przewieziony karetką i osadzony w odpowiednim areszcie, w którym jest szpital. Wcześniej obrońca Marcina Romanowskiego mecenas Bartosz Lewandowski poinformował, że były wiceminister przeszedł „bardzo poważną operację”. Na Marcinie Romanowskim ciąży w sumie 11 zarzutów, w tym działania w zorganizowanej grupie przestępczej, a także przywłaszczenia powierzonego podejrzanemu mienia w postaci pieniędzy w łącznej kwocie ponad 107 milionów złotych oraz usiłowania przywłaszczenia pieniędzy w kwocie ponad 58 milionów złotych.