Prezydent Andrzej Duda odda hołd ofiarom stanu wojennego. Uroczystość odbędzie się na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w 43. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. O 19.30 prezydent oraz prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki 19.30 zapalą „Światło Wolności”.
Akcja „Ofiarom stanu wojennego. Zapal Światło Wolności”, nawiązuje do działań papieża Jana Pawła II i prezydenta Stanów Zjednoczonych z grudnia 1981 roku – wyjaśnia historyk doktor Patryk Pleskot. Do postawienia w oknach symbolicznych świateł wezwali wówczas prezydent USA Ronald Reagan oraz papież Jan Paweł II. W bożonarodzeniowym orędziu prezydent USA powiedział: „Niech płomień milionów świec w amerykańskich domach będzie świadectwem, że światła wolności nie uda się zgasić”. Tamtej zimy świece zapłonęły w oknie Białego Domu i w Pałacu Apostolskim w Watykanie. Polacy w kraju w podobny sposób wyrażali swój sprzeciw wobec brutalnej polityki komunistycznych władz. Patryk Pleskot podkreśla, że każdy zapalając świeczkę w swoim oknie, symbolizującą „Światło Wolności”, przyłączy się do akcji mającej na celu zachowanie pamięci zarówno o ofiarach stanu wojennego jak i o solidarności jaką okazał świat wobec zniewolonych Polaków. Wcześniej, dwudziestu trzech działaczy podziemia antykomunistycznego zostanie odznaczonych Krzyżami Wolności i Solidarności. Uroczystość wyręczenia odznaczeń odbędzie się w południe w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL przy ulicy Rakowieckiej 37 w Warszawie. Krzyż nadawany jest przez Prezydenta Rzeczypospolitej, na wniosek prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, działaczom opozycji antykomunistycznej za działalność na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości i suwerenności lub respektowanie praw człowieka w PRL. Dyrektor Archiwum IPN Marzena Kruk podkreśla, że wyróżnienia otrzymają dziś wyjątkowe osoby, dla których idea wolnej i suwerennej Polski stała się fundamentem działalności. „Wśród odznaczonych są osoby, które całym swoim życiem poświadczały, że Polska jest dla nich wartością i są dla niej poświęcić zdrowie i życie” – mówi. Wśród odznaczonych są działacze „Solidarności” i wielu innych organizacji antykomunistycznych. Marzena Kruk zaznacza, że są też osoby internowane i represjonowane podczas stanu wojennego, a także postać jednego z najbardziej wyjątkowych członków powojennej konspiracji antykomunistycznej Antoniego Hedy „Szarego” – oficera Armii Krajowej na kielecczyźnie, a w drugiej połowie lat 40. dowódcy oddziału organizacji Wolność i Niezawisłość. W 1981 roku zaangażował się w tworzenie kół zrzeszających kombatantów przy strukturach Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”. Po wprowadzeniu stanu wojennego przez komunistyczny reżim, władzę w PRL przejęła Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego z generałem Wojciechem Jaruzelskim na czele. Celem stanu wojennego była likwidacja protestów społecznych oraz wstrzymanie procesów demokratycznych, zainicjowanych w sierpniu 1980 roku. Stan wojenny trwał 586 dni, do 22 lipca 1983 roku. W tym czasie, według różnych źródeł, straciło życie od kilkudziesięciu do ponad stu osób. W sumie w czasie stanu wojennego internowano około 10 tysięcy działaczy podziemia antykomunistycznego. Na czas stanu wojennego władze zawiesiły wydawanie prawie całej prasy, zmilitaryzowały radio, telewizję i duże zakłady przemysłowe. Strajki i masowe protesty zostały zakazane. Tam, gdzie mimo to spontanicznie wybuchały, były tłumione przez wojsko i milicję.